Ratownicy we łzach. Stracili kolegę, który ocalił wiele żyć. "Pływaj Janku po oceanie spokoju"
Jan Siuzdak miał 55 lat. Pomaganie było jego pasją. Od 35 lat ratował ludzi. W 1990 r. związał się z Rzeszowskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Teraz koledzy przekazali dramatyczną wiadomość o jego śmierci.
Z żalem informujemy, że w dniu 24 lutego 2025 r. na wieczną wachtę odszedł Nasz Kolega, Jan Siuzdak. Człowiek, który wpisał się w historię Rzeszowskiego WOPR
– czytamy w pożegnaniu.
Był niezwykle zaangażowany w tę służbę. Miał mnóstwo umiejętności: sternik motorowodny, instruktor pływania, płetwonurek.
Dramatyczne wyznanie znanego policjanta. Opowiedział o rodzinnej tragedii. Jego synek nie żyje
Ratownicy z Rzeszowa żegnają kolegę. Nie żyje Jan Siuzdak– Był naszym Członkiem od 1990 r. Najpierw jako Młodszy Ratownik, później jako Ratownik WOPR (2003 r.), Starszy Ratownik WOPR (2006 r.), a następnie Instruktor WOPR (2010 r.). Członek Zarządu Rzeszowskiego WOPR w latach 2007-2017. Odznaczony brązową, srebrną i złotą Honorową Odznaką WOPR "Za zasługi". Przyczynił się do publikacji książki "Ratownictwo Wodne" autorstwa Rafała Kołodzieja, Iwony Tabaczek-Bejster, Antoniego Siuzdaka – napisało WOPR z Rzeszowa.
Ratownicy o swoim koledze napisali w pięknych słowach.
Człowiek niezwykle pogodny, otwarty na innych ludzi. Człowiek, który zawsze zarażał swoim uśmiechem, poczuciem humoru... Pływaj Janku po "oceanie spokoju"
– czytamy na profilu ratowników.
Tragiczny finał poszukiwań Krzysztofa. Samotnie wybrał się na Zawrat. Do domu już nie wróci
Nagła śmierć ratownika. Rzeszowskie WOPR w smutkuUroczystości pogrzebowe odbędą się w kaplicy na cmentarzu w Leżajsku, w środę, 26 lutego. Początek o godz. 15.00. Ratownicy WOPR złożyli też kondolencje rodzinie pana Jana.
– Z wyrazami współczucia dla bliskich Zmarłego – podpisał Zarząd Rzeszowskiego WOPR i cała Brać Ratownicza.
Pod wpisem jest mnóstwo reakcji i komentarzy:
"Poznałem Cię Janku na kursie i na zawsze zostałeś w mojej pamięci. Myślałem, że uda się nam jeszcze spotkać w Rajskiej na Jaworze... Żegnaj kolego",
"Wspaniały człowiek",
"Pływaj spokojnie Janek… Wyrazy współczucia dla całej rodziny" – piszą internauci.
fakt